ewazet4@gmail.com
Zdesperowani ludzie - w każdym wieku - których lekarze z różnych przyczyn nie diagnozują prawidłowo , na własną rękę szukają pomocy. Czują, że organizm nie funkcjonuje prawidłowo, że coraz to nowe przepisywane leki nie pomagają, a stan zdrowia pogarsza się. Uzależniają się od środków uspakajających, środków nasennych, diet...Wiele osób na własną rękę wykonuje badania, i co dalej z nimi?
Kobieta w średnim wieku. Bardzo pragnie dziecka, leczy się ona, mąż. W desperacji poddają się różnym praktykom klinicznym. Wszystko bez wyczekiwanego rezultatu. In vitro również organizm odrzuca. Świetna klinika w bogatym kraju europejskim. Wydawać by się mogło, że lepszych warunków i oddania medyków nie znajdą, a jednak. Diagnoza końcowa - grzybica, proszę wyleczyć, będziemy rozmawiali o kolejnej próbie in vitro. Staszne!
Candida albicans nie leczy się farmakologicznie! I tu problem coraz większy, nerwowe szukanie w internecie, różne domowe metody, pełna desperacja. Wiele z tych osób trafia do mnie. Małżeństwo o którym piszę , rónież. Przemili ludzie, mam nadzieję, że wspólnymi siłami pokonamy koszmar ich życia:-).
Słynne oczyszczanie, to bardzo indywidualna terapia. Nie ma jednej dla każdego! Jeśli pacjent to zrozumie, połowa sukcesu należy do Niego. Dla mnie pozostaje radość, bo każdy "uratowany", czasami tragiczny przypadek, to danie komuś nowego życia. Kto przejdzie ze mna całą drogę, nigdy nie wraca do złych nawyków. Szczęśliwy, zdrowy człowiek nigdy dobrowolnie siebie nie krzywdzi.
Lekkie ciało, uśmiech, wolność od leków, to wymierne korzyści. Wiek nie ma znaczenia. Jesteśmy pełni energii! Prawie każdy mój pacjent po przejściu oczyszczenia z niedowierzaniem mówi, że to takie proste, że to niemożliwe, żeby zmiana kilku produktów czy nawyków ( są bezbolesne), tak zmieniały całe życie.
Najtrudniejsi pacjenci, to ci stresowi. Mają zdiagnozowane wszystkie popularne choroby: nadciśnienie, nerwica, cukrzyca, astma, miażdżyca, choroby psychosamatyczne,nadkwasotę, uzależnienia a tak naprawdę, to to wszystko nie istnieje! Bo cóż to za przewlekła choroba, która po kilku tygodniach nie istnieje??? Stresowcy moją pretensje o wszystko:-): że są chorzy, że są grubi ( red. zanieczyszczeni), że napewno się nie uda, że może inni są inni a na nich oczyszczanie nie podziała, a ja słucham, słucham :-). To pacjenci, którzy obrażają się na mnie, żeby po kilku dniach, czasami tygodniach wrócić i zaczynamy praces oczyszczania. Zawsze z dobrym skutkiem.I ta radość , że jednak udało się!
Grzechem głównym dzisiejszych czasów jest nasze jedzenie. Organizm nie jest w stanie do końca strawić, przetworzyć i wchłonąć tego , co mu dostarczamy. "Zło" przenika do jelita grubego prowokując drożdżaka do nadmiernoego rozmnażania się i przekształcenia w groźnego grzyba czy pasożyta. I tu zaczynają się najbardziej dokuczliwe choroby, ponieważ narządy wewnętrzne zostają wyniszczane, niezdolne do prawidłowego funkcjonowania. Pochłaniane są witaminy, minerały ( jeśli je zjadamy). Na tym etapie nie pomoże żadna dieta cud! System odpornościowy zostaje przez toksyny upośledzony, pojawia się alergia na wszystko, organizm jest rozregulowany, właściwie smakuje tylko chemia , leki i cukier...NIE NAM! TO GRZYB woła o te produkty do dalszego, szybkiego rozwoju.
Staraj się nie oddawać swojego zdrowia ( masz jedno życie) w obce ręce i nie bój się ponosić odpowiedzialności za jego stan.
Uwierz w to, że jetsteś w stanie utrzymać je na odpowiednim poziomie i że tak naprawdę nikogo oprócz Ciebie jego stan nie obchodzi...
Testy ajurwedy dla pacjenta: ewazet4@gmail.com
7 komentarzy:
Pani Ewo, jeśli ktos trafi do Pani jest najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. To, że odzyskuje sie zdrowie, to jedno. Dla mnie piękne było poznanie Pani i całkiem nowego życia. Szkoda, że tak mało o Pani:-). Wszyscy powinni tu trafiać. Ile mniej tragedii by było. Iwona Dania.
Jestem zadowolony z utraty wagi ale boje się że wróci ona po przerwaniu diety? Czy tak będzie?
Nie:-)
W 2007 roku, w okresie mojej największej popularności, grałem dziesiątki koncertów oraz zdobyłem 2-gie miejsce w „Tańcu z gwiazdami”. W następstwie ogromnego wysiłku i stresu straciłem odporność. W ciągu następnych kilkunastu miesięcy bezustannie cierpiałem na wirusowe albo bakteryjne infekcje gardła. Dla wokalisty to był koszmar.
W moim otoczeniu znaleźli się „życzliwi” ludzie. Podsunęli mi serię różnorakich szczepionek u suplementów. Tylko jedna Ewa A. ostrzegała przed skutkami ubocznymi. Niestety nie posłuchałem jej i ...straciłem 1/3 włosów oraz prawie nie miałem brwi. Następne 10 lat spędziłem zmagając się z łysieniem plackowatym, a więc chorobą autoimmunologiczną. Dzięki swojemu samozaparciu i mądrości Ewy Ajurwedy stanąłem na nogi i znowu jestem sobą fizycznie i psychicznie. Dziękuję Ewo.
Pięknego życia życzę:-). Szerokiej drogi:-)
Dziękuję Pani Ewo za wspaniały wyklad,jest Pan skarbnicą wiedzy i dzieli Pani się nią z nami, jeszcze raz wielkie dzięki, pozdrawiam serdecznie 😃
Szczęśliwy kto do Ciebie trafia. Krzyś
Prześlij komentarz