Kontakt

Kontakt

niedziela, 30 października 2016

Przewlekle zdrowie - zieleń.

ewazet4@gmail.com

Odporność dla osób ,  które mają zagrzybione jelita ( organizm) jest największym problemem. 
Żyjemy w czasach w których jesteśmy bombardowani przeróżnymi informacjami jak żyć, żeby być zdrowym. Serwuje się nam niezliczoną ilość cudownych tabletek  (co to w dobę robię z nas miss zdrowia i urody ), suplementów , cudownych diet. 
Czy można z tego wywnioskować, co tak naprawdę potrzebuje nasz organizm? Co chroni nas przed dolegliwościmi, groźnymi chorobami cywilizacyjnymi ?
Najczęściej chcemy dokonać zmiany, miotamy się między sprzecznymi informacjami , przy czym większość z nich nigdy nie jest weryfikowana przez badaczy, znawców tematu.


Ajurweda, to nie tylko indywidualna dieta, ale też filozofia i styl życia.
To pokarmy pogrupowane w  ramy, które sprzyjają odporności, zdrowiu i długiemu życiu bez bólu i tragedii chorób cywilizacyjnych.
Częstym problemem moich pacjentów jest to, że w dzisiejszych czasach wszystko jest namaszone chemią. To w dużej mierze prawda, ale i na to jest sposób:-).
Czym są bomby odpornościowe, superżywność, która pownna zanleźć się na talerzu każdego dnia u człowieka superzdrowego?
Dzięki zieleninom dostarczymy naszym komórkom tyle substancji ochronnych, że niestraszne staną się jesienne przeziębienia,  zima ze swoją bielą stanie się napiękniejszą porą roku, a cukrzyca, choroby serca , układu krążenia czy rak będą  czymś obcym.




Co to za cudowności?
1. Zielenina
2. Strączkowe ( groszek prosto z ogródka:-).
3. Cebulowe.
4. Grzyby .
5. Jagody.
Nasiona i pełne ziarna.
Wszystko to mamy w zasięgu ręki. Nie są nam absolutnie potrzebe cytrusy, banany i inne egzotyczne wynalazki smakowe!



Zielenina rządzi. 
Pod określeniem „zielenina” kryją się zarówno rośliny zielonolistne jak i zielone warzywa twarde. Do woli można zjadać rozmaite odmiany sałat (rzymska, roszponka, masłowa, dębolistna, batawska itd.), szpinak, boćwinę (mangold) i botwinkę, nać pietruszki, selera i koperku, szparagi, karczochy, cukinie, pekinkę, cykorię, brokuły, kapusty, paprykę itd. Powinny one być składnikiem każdego głównego posiłku.
Są idealnym narzędziem do przywracania zdrowia jak i szczupłej sylwetki. 
Możemy zjadać ich do 500 g dziennie.
Dobrym zwyczajem jest zaczynać obiad i kolację od spałaszowania dużej  porcji sałatki z warzywami zielonolistnymi i kolorowymi, a potem w ramach drugiego dania zjeść cokolwiek innego ( coś na ciepło).



Szczególnie cenna dla naszej odporności jest rodzina warzyw krzyżowych ( wszelkiego typu kapusty, brokuł i jego kiełki, kalafior, rzodkiewki, kalarepa, rukola, chrzan, jarmuż, gorczyca, brukselka, rzepa, rukiew wodna, rzeżucha). Te produkty nie kosztują dużo, część z nich można nawet uprawiać w domu  w doniczkach na parapecie , są dostępne cały rok. Dlaczego więc ludzie jedzą ich zdecydowanie tak mało ?  Widać to po wciąż rosnących statystykach chorób cywilizacyjnych? Może dlatego, że nie mają pojęcia jaki potencjał zdrowotny drzemie w tych skromnych warzywach!
Szczególne wartości mają dokładnie żute, blendowane i krojone.
Zapobiegają naruszaniu DNA ( ważny okres płodowy), naprawiają już powstałe szkody, wzmacniają ściany naczyń, chronią wzrok, przeciwdziałaja powstawaniu cukrzycy, otyłości, przyczyniaja się do usuwania toksym.
Co ważne! Komórki nowotworowe powstają w nas kazdego dnia. Jeśli usuwamy je systematycznie, choroba nie rozwinie się. Jesli "dokarmiamy "je żywnością przetworzoną, wyrobami cukierniczymi i innymi pachnącymi wynalazkami, chodujemy to, co wzbudza w nas niejwiększy strach - raka.


Najkorzystniej jest jadać warzywa krzyżowe na surowo, bowiem enzym mirozynaza jest białkiem i jako takie ulegnie destrukcji w wysokiej temperaturze. Spożywając je   po obróbce termicznej również możemy czerpać z tego korzyści, o ile mamy prawidłową florę w naszych jelitach: Natura jak widać zawsze działa na naszą korzyść, o ile tylko zdecydujemy się z nią współpracować:-)
Badania epidemiologiczne wykazują ścisły związek pomiędzy spożywaniem warzyw krzyżowych, a zapadalnością na nowotwory (w tym te najpowszechniejsze jak rak piersi, prostaty, płuc, żołądka czy jelita grubego i odbytnicy - Panowie...).

Mamy jesień, przed nami zima.
Związki pochodzące z warzyw  są w stanie zmniejszyć ryzyko zachorowania w związku z infekcjami nawet tak groźną bakterią jak  - popularny   pneumokok -  dwoinka zapalenia płuc, wywołuje też zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, ucha środkowego, zatok, wsierdzia, opłucnej, otrzewnej, stawów i tkanki łącznej oraz sepsę,  czy też niezwykle popularnym  zasiedlającym żołądek – Helicobacter pylori. Jest to o tyle ważna informacja, iż drobnoustroje  uodparniają się coraz bardziej na antybiotyki . Regularne spożywanie warzyw krzyżowych pozwali infekcji uniknąć  i zwiększyć szansę jej przezwyciężenia. Kiedyś o pneumokokach nikt nie słyszał,  bo dzieciaki biły się o "głąb" z kapusty, który dzisiaj idzie najczęściej do śmietnika:-( zastepowany kolorowymi, "smakowymi" jogurcikami.


Zielone - to witamina antywirusowa! Dzięki niej można zapobiec wielu chorobom wieku dziecięcego. Nie jest prawdą, że dzieci nie lubią zielonych warzyw. Jedzą to, do czego ich przyzwyczailiśmy.
Niedożywienie witaminowe jest chrakterystyczne dla krajów dobrobytu :-). Czy nie wyjaśnie to wiele?
Która z matek spotkała się z sytuacją, kiedy lekarz szczepiący dziecko , zapytał o jego dietę? To przecież podstawa! Jak mozna miliony dzieci traktować tym samym zestwem leku?!
Większości chorób (od kataru aż po raka) można by zapobiec po prostu regularnie spożywając wystarczające ilości zieleniny, bogatej nie tylko w witaminy  ale i w tysiące innych działających zdrowotnie i ochronnie związków.


Większość ludzi unika  roślin strączkowych ponieważ  posądzane są o ciężkostrawność (gazy!). Dobra wiadomość jest taka, że z tym problemem można sobie poradzić na wiele sposobów. Przede wszystkim aby łatwiej trawić strączki należy sobie wyhodować odpowiednią mikroflorę jelitową ( oczyszczenie jelit z candida albicans), która się tym zajmie  Im bardziej regularnie jemy rośliny strączkowe, tym łatwiej je będziemy z czasem trawić . 

Testy ajurwedy dla pacjenta: ewazet4@gmail.com

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

:)

Que tiempo has dedicado a tremendo a porte y hay cuantiosas cosas que no sabía
que me has aclarado, esta maravilloso.. te quería devolver el tiempo que dedicaste,
con unas infinitas gracias, por instruir a personas como yo jijiji.


Saludos

Archiwum bloga