ewazet4@gmail.com
Przyzwyczajenia i sztampa dnia codziennego są przyczyną wszystkich chorób, a my wciąż twierdzimy, że odżywiamy się zdrowo! Jak to jest?
Mleko i produkty mleczne takie jak ser, twarożek, śmietana i jogurt.Osłabiają trawienie, nawet jeśli zjadane sa w małych ilościach, sprzyjają odkładaniu sie wody w tkankach prowadząc do nadwagi i utraty witalności. Wyjątkowo ciekawym tworem są jogurty z tzw żywymi bakteriami:-))). Nabiał nie jest dla dorosłych! To budulec kości, paznokci, ( u zwierząt kopyt). Dorosłe zwierzęta nie piją mleka bo nie pozwala im na to instynkt. My pijemy, bo reklamują.
Są szczególnie ciężkostrawne , szczególnie te, które mrożone są z zastosowaniem nowoczesnych technologii. Należy neutralizować odpowiednimi przyprawami i olejem.
Przygotowując pożywienie w miktofalówce pozbawiamy je życia. Zniszczeniu całkowitemu ulegają łańcuchy kwasów nukleidowych, co sprawia, że spożywamy rodzaj zmutowanego białka.
To, o czym wiemy, że jest złe, szkodliwe i omijamy słodzenie herbaty , ale podajemy do niej smakołym naładowany cukrem:-). Biały rafinowany cukier i produkty w których jest zawarty ( słodycze, czekolada, ketchup, ciasta, soki owocowe i napoje gazowane) osłabiają najbardziej przewód pokarmowy powodując nadwagę i grzybice jelit. Mogą prowadzić również do zatrzymania wody w organiźmie.
Owoce kwaśne ( niekoniecznie w smaku) i bez zapachu są najtrudniejsze do strawienia. To te, któe zbierane są w stanie niedojrzałym , np.: papryka jest świetnym dodatkiem, ale ta kolorowa. Zielonej nalezy sie wystrzegać, bo natychmiast powoduje wzdęcia, a to znaczy, że jelita buntują się.
Obrazek mówi sam za siebie. Z zupy jest tylko nazwa i nic więcej. Dalej z tej serii, to konserwy mięsne , dodatki spożywcze, proszki do pieczenia, produkty dietetyczne, oraz... mąki, makaron, chleb i bułki. Straszne, ale taka prawda. Zaręczam, można przezyć życie nie jedząc pieczonej mąki ( chleb)!
Nasz organizm bardzo nie lubi napojów bezpośrednio z lodówki. To wcale nieprawda, że zimne chłodzi! Latem umieściłam artykuł co pić żeby odczuwać w upał przyjemny chłodzik:-).
Przyzwyczajenia i sztampa dnia codziennego są przyczyną wszystkich chorób, a my wciąż twierdzimy, że odżywiamy się zdrowo! Jak to jest?
Mleko i produkty mleczne takie jak ser, twarożek, śmietana i jogurt.Osłabiają trawienie, nawet jeśli zjadane sa w małych ilościach, sprzyjają odkładaniu sie wody w tkankach prowadząc do nadwagi i utraty witalności. Wyjątkowo ciekawym tworem są jogurty z tzw żywymi bakteriami:-))). Nabiał nie jest dla dorosłych! To budulec kości, paznokci, ( u zwierząt kopyt). Dorosłe zwierzęta nie piją mleka bo nie pozwala im na to instynkt. My pijemy, bo reklamują.
Są szczególnie ciężkostrawne , szczególnie te, które mrożone są z zastosowaniem nowoczesnych technologii. Należy neutralizować odpowiednimi przyprawami i olejem.
Przygotowując pożywienie w miktofalówce pozbawiamy je życia. Zniszczeniu całkowitemu ulegają łańcuchy kwasów nukleidowych, co sprawia, że spożywamy rodzaj zmutowanego białka.
To, o czym wiemy, że jest złe, szkodliwe i omijamy słodzenie herbaty , ale podajemy do niej smakołym naładowany cukrem:-). Biały rafinowany cukier i produkty w których jest zawarty ( słodycze, czekolada, ketchup, ciasta, soki owocowe i napoje gazowane) osłabiają najbardziej przewód pokarmowy powodując nadwagę i grzybice jelit. Mogą prowadzić również do zatrzymania wody w organiźmie.
Owoce kwaśne ( niekoniecznie w smaku) i bez zapachu są najtrudniejsze do strawienia. To te, któe zbierane są w stanie niedojrzałym , np.: papryka jest świetnym dodatkiem, ale ta kolorowa. Zielonej nalezy sie wystrzegać, bo natychmiast powoduje wzdęcia, a to znaczy, że jelita buntują się.
Obrazek mówi sam za siebie. Z zupy jest tylko nazwa i nic więcej. Dalej z tej serii, to konserwy mięsne , dodatki spożywcze, proszki do pieczenia, produkty dietetyczne, oraz... mąki, makaron, chleb i bułki. Straszne, ale taka prawda. Zaręczam, można przezyć życie nie jedząc pieczonej mąki ( chleb)!
Złej jakości tłuszcze, oleje pochodzące ze smażalni, wielokrotnego przetwórstwa, warzywa nasączone przypalanym wielokrotnie olejem....tragedia dla jelit i wątroby.
I wreszcie cytrusy. Czy są zdrowe? Tam, daleko na miejscu swojego wzrostu i dojrzewania zapewne tak. U nas - nie. Dla nas najlepsze i najzdrowsze są te, które u nas rosną.
Czego jeszcze nie lubi nasz brzuszek? Głodówek! Tak, oczyszcznie należy prowadzić mądrze, pod kontrolą, zgodnie z naszą konstrukcją. Setny raz powtarzam, że NIE MA JEDNEJ CUDOWNEJ DIETY DLA WSZYSTKICH!
Nie jest równiez prawdą, że nalezy pić ogromne ilości płynów. Pijemy tyle , ile potrzebuje nasz organizm. Nic na siłę!
I na koniec kompletna tragedia jedzeniowa! Kanapki. Żeby dogodzić męzowi, dzieciom ładuje w nie wszystko! Białe pieczywo, wędlinę, ser, warzywa...to tragedia! Taka kompozycja zupełnie nie mieści się w żadnym jadłospisie.
No to postraszyłam dzisiaj. Pewnie zadajecie sobie pytanie co jeść skoro wszystko zakazane, złe, szkodzące. Można dużo. Paleta nie do wyczerpania! Napiszę o tym wkrótce:-)
Testy ajurwedy dla pacjenta: ewazet4@gmail.com
1 komentarz:
A pamięta Pani jak z komórką między regałami konsultowałem jedzonko? Nie znam bardziej cierpliwej osoby od Pani. Dziękuję po stokroć. Men
Prześlij komentarz