Kontakt

Kontakt

wtorek, 7 lutego 2017

Emocje po oczyszczeniu prozą.

ewazet4@gmail.com



Bardzo lubię kiedy piszecie o swoich emocjach i tym co było w trakcie oczyszczania:-).
Po wszystkim , to takie niezobowiązujące przemyślenia, czasami jest bardzo wesoło, czasami niesamowcie, zawsze szczerze.
Dzisiajsza autorka listu nie była łatwym chrakterkiem ( tak, tak,,,zresztą ma tego świadomość) ale świetnie przełożyła się upartość na zaparcie się i stworzenie nowego, pięknego człowieka.
Zazdroszczą? Pewnie! Niedługo wiosna, będą jeszcze bardziej zazdrościć :-)



Poczytajcie:-)
"Nie używam wagi. Ale mam koleżanki i rodzinę. Są też sklepy odzieżowe. Najpierw to jakiś czas temu koleżanka spytała mnie: co ty Małgosiu robisz, że tak ładnie chudniesz? Potem wzięłam w sklepie 2 ciuchy: spodnie i koszulę, rozm.38 - jedna przymiarka i biorę - idealne.
Wczoraj moja siostra jęczała: ja też chcę schudnąć. A przecioeż to tylko skutek uboczny, nawet o tym nie myślałam.
Kilka nawyków weszło mi w krew, np. nie łączę absolutnie, unikam na ile mogę mąki pszennej, cukru, baaardzo rzadko smażę. Całkowicie eliminuję syrop glukozowo-fruktozowy. Niestety, nie potrafię zapałać miłością do kasz, soczewic itp. Jadam czasem, ale bez szału. Pijam też kawę, częściowo zastępując ją anatolem. No i nabiał. Ograniczam, ale ja kocham mleko i tyle.
Za to polubiłam te cholerne płatki owsiane z różnymi bajerami i teraz poszukuję naprawdę suszonych (a nie chemizowanych) owoców.
Zaczęłam też piec chlebek żytni bez drożdzy. Myślę, ze bardzo ważna jest zmiana czasem choćby jednego - dwoch nawyków. Może do niektórych spraw trzeba się przekonywać stopniowo, a inne są jak eureka (np. że pasek duszonego indyka i gotowany kalafior to przepyszny i kaloryczny obiad albo że tymianek jest cudowny do wszystkiego 🙂
Tak wiec chcę Pani bardzo serdecznie podziękować. Mam też pytanie - człowiek jednak troche tych śmieci zjada, tak jak tu napisałam - nie zrezygnowałam z pewnych produktów - wymieniam na zdrowsze (np. mleko uht na pasteryzowane), moze więc trzeba by raz na pół roku sobie zrobić takie jakieś oczyszczenie. Powiedzmy w marcu. Czy powinnam sobie zaserwować cały zestaw, czy wystarczy jakąś część leków? Oczywiście utrzymując taką 2-tygodniową dietę".



Dziękuję autorce:-) pozdrawiam czytających.

Testy  dla pacjenta: ewazet4@gmail.com

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

No właśnie. Czy oczyszczanie trzeba powtarzać? Pozdrawiam

Ajurweda w życiu i biznesie pisze...

Czy trzeba? Wszystko zależy od nas samych, jaki tryb życia prowadzimy, na ile stosujemy się do zaleceń. Profilaktycznie raz na kilka lat:-).

Archiwum bloga