Testy ajurwedy dla pacjenta: ewazet4@gmail.com
Dzień dobry:-)
Namieszam dzisiaj straszliwie w głowach, ale jestem poirytowana nowomodą witaminowo-suplementacyjno-dietetyczną . Dlaczego? Otóż dlatego, że gross potrzebujących pomocy to właśnie ci bezmyślnie pakujący w siebie suplementy i witaminy w tabletkach, spędzający godziny na salach ćwiczeń aż do całkowitego wyniszczenia organizmu ( za ogromne pieniądze!)
Dzienne zapotrzebowanie dorosłego człowieka na wybrane składniki mineralne jest naprawdę niewielkie!!! Wystarczy, że zjemy odpowiedni posiłek i po problemie.
Chrom ( grube kasze)
Cynk ( np.: pomidor, pietruszka)
Fluor ( np.: rodzynki, masło) wcale niekoniecznie ryby!
Jod ( np.: ziemniaki, marchew)
Mangan ( buraki, orzechy, groszek ) - potrzebujemy go w śladowych ilościach.
Miedź ( słonecznik dynia)
Molibden ( pieczywo razowe, ryż, kasza gryczana, jaja)
Selen ( orzechy brazylijskie, mięso indyka)
Żelazo ( szpinak, papryka, pomidory)
Zrezygnować z mocnej herbaty oraz kawy
1. Prawda I - osoby rozsądne jedzą te produkty każdego dnia.
2. Prawda II - osoby nierozsądne głodzą się lub napychają kanapkami wydając pieniądze na suplementy.
3. Prawda III - osoby najmniej rozsądne faszerują się chemicznymi ( nie ma naturalnych, nie istnieją) suplementami i witaminami, wydają krocie i "biegają po lekarzach".
4. Prawda IV - mądrzy łączą rozum z ciałem, są piękni, szczęśliwi i bogaci:-))). Z nimi mam najlepszy kontakt.
Pozdrawiam wszystkich,
ciąg dalszy będzie o przedawkowaniach, czyli HIPERWITAMINOZIE ( WYJĄTKOWO NIEBEZPIECZNEJ)
Terapia zdrowia : ewazet4@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz