Kontakt

Kontakt

piątek, 18 lutego 2022

Dziura w chodniku.

Terapia na podstawie testu - napisz: ewazet4@gmail.com

 


Kiedyś przeczytałam i nie doceniłam . Dzisiaj dzielę się z Wami.

Rozdział I

Idę ulicą. W chodniku jest głęboka dziura. Wpadam w nią. Jestem zagubiona… bezradna. To nie moja wina. Wygrzebuję się całą wieczność.

 Idę dalej potłuczona. 

Wszystko boli.



Rozdział II

Idę tą samą ulicą. W chodniku jest głęboka dziura. Udaję, że jej nie widzę( oszukuję siebie) .Znowu w nią wpadam. Nie mogę uwierzyć, że jestem w tym samym miejscu. Ale to nie moja wina. Znów długo wyłażę.

Znowu wszystko boli.

Dodatkowo wściekłość na siebie.

 


 

Rozdział III

Idę tą samą ulicą. W chodniku jest głęboka dziura. Widzę ją. Ale znów wpadam… to przyzwyczajenie. Mam otwarte oczy. Wiem, gdzie jestem. To moja wina. Wyłażę natychmiast.

Widocznie tak ma być.

 


Rozdział IV

Idę tą samą ulicą. W chodniku jest głęboka dziura. Omijam ją.

Kurcze...udało się nie powtórzyć błędu. 

Jestem spłoszona sukcesem.

Nic nie boli!


Rozdział V

Idę inną ulicą.

😁

 Jest pięknie. 


Wcielajcie w życie bo warto!

Ewa

Ajurweda

Testy, diagnoza, oczyszczanie: ewazet4@gmail.com

 

 

Archiwum bloga